Daniel Roberts, CEO i założyciel IREN, firmy technologicznej notowanej na Nasdaq, stwierdził w niedawnym wywiadzie, że kapitalizacja rynkowa Bitcoina musi osiągnąć minimalną cenę 900 000 USD, aby przewyższyć złoto, i przewiduje, że stanie się to do 2030 roku. Jak pokazuje wzrost tej kryptowaluty podczas pandemii, wielu postrzega ją jako bezpieczną przystań w czasach niestabilności gospodarczej, a także jako rzadki zasób, podobnie jak znany metal szlachetny.
Prognoza Daniela Robertsa dotycząca kapitalizacji rynkowej Bitcoina
Podczas hossy na rynku kryptowalut w listopadzie 2024 roku Roberts określił Bitcoin (BTC) jako „niesamowicie tani”. Podzielił się również swoimi opiniami na temat przyszłej wartości Bitcoina, wykorzystując metryki stosowane w analizie złota.
Według niego, kapitalizacja rynkowa Bitcoina powinna przewyższyć złoto w ciągu najbliższej dekady, ponieważ jest coraz częściej postrzegany jako aktywo zabezpieczające, równe lub nawet lepsze od złota. Przy obecnej kapitalizacji rynkowej Bitcoina wynoszącej 1,95 biliona dolarów i złota na poziomie 19,3 biliona dolarów, BTC musi wzrosnąć 10-krotnie, aby osiągnąć równowartość.
CEO firmy technologicznej dodał, że gdy cena Bitcoina osiągnie 1 000 000 USD, jego kapitalizacja rynkowa przekroczy wartość złota. Roberts wskazuje na popularność funduszy ETF oraz szeroko nagłaśniane zakupy Bitcoina przez inwestorów instytucjonalnych jako kluczowe czynniki przyspieszające wzrost cen tej kryptowaluty.
Kapitalizacja rynkowa złota również może znacznie wzrosnąć do 2030 roku. Cena złota wzrosła o ponad 80% w ciągu ostatnich pięciu lat. Według przewidywań Robertsa, aby Bitcoin dorównał złotu, jego cena może musieć wzrosnąć o ponad 1 milion USD do 2030 roku lub może to potrwać dłużej.
Złoto kontra Bitcoin
Pogląd Robertsa, że Bitcoin jest lepszym złotem, nie jest odosobniony. Wielu ekspertów z branży kryptowalut oraz sektora finansowego wskazuje na wyższość Bitcoina nad złotem.
Inwestorzy zaczęli gromadzić aktywa uważane za bezpieczną przystań, gdy wojna handlowa między USA a Chinami weszła w nową fazę, a jednym z tych aktywów stało się złoto. Podczas gdy Bitcoin przez dwa dni korygował się z powodu nałożonych ceł, cena złota osiągnęła nowy rekord historyczny 5 lutego, przekraczając 2,8 tys. USD za uncję.
W wywiadzie dla Bloomberga, CEO Ark Invest, Cathie Wood, określiła Bitcoina jako nową klasę aktywów, lidera rynkowego i nowoczesny system monetarny o globalnym zasięgu. Według Wood, jej mentor, ekonomista Art Laffer, powiedział jej w 2015 roku, że czekał na Bitcoina od momentu, gdy rząd USA zamknął tzw. “okno złota” w 1971 roku.
W 2023 roku Wood określiła Bitcoina jako zabezpieczenie przed inflacją i deflacją, dodając, że „Bitcoin bezapelacyjnie jest lepszy niż złoto”. Według niej młodsze pokolenia chętniej wybierają Bitcoina niż złoto, ponieważ jest to nowoczesne aktywo, niezwiązane z tradycyjnymi instytucjami finansowymi.
Prognoza Sygnum: 1 miliard dolarów rezerw może zwiększyć kapitalizację Bitcoina o 20 miliardów dolarów
Tymczasem globalny bank kryptowalutowy Sygnum przedstawił swoją prognozę dotyczącą kapitalizacji i ceny Bitcoina. Według Katalin Tischhauser, szefowej badań inwestycyjnych w banku, dla każdego miliarda dolarów zainwestowanego w Bitcoina może nastąpić efekt mnożnikowy 20x.
Oznacza to, że wartość rynkowa BTC może wzrosnąć o 20 miliardów dolarów za każde dodatkowe miliardy dolarów inwestowane przez USA w strategiczne rezerwy Bitcoina.
Według Tischhauser, prognoza banku opiera się na rzadkości Bitcoina. Zaznaczyła, że cena BTC może gwałtownie wzrosnąć, jeśli nagle pojawi się wzrost popytu i ograniczenie już teraz niewielkiej płynnej podaży.
Tischhauser wskazała również, że 20-krotny wzrost ceny nie nastąpi natychmiast. Wyjaśniła, że kolejne miliardy inwestycji będą prowadzić do wzrostu ceny, podczas gdy początkowe napływy kapitału spowodują jedynie umiarkowany wzrost wartości.
Kto może zwiększyć popyt na Bitcoina?
Badanie koncentrowało się głównie na rządach jako potencjalnym źródle popytu na Bitcoina. Jednak Tischhauser uważa, że każdy może przyczynić się do tego wzrostu. Według szefowej badań Sygnum, skarbce korporacyjne, duzi inwestorzy instytucjonalni oraz rządy stanowe i lokalne mogą również przyczynić się do wzrostu ceny Bitcoina.
Tischhauser ma także inne powody do optymizmu wobec tej prognozy. Wskazała na wzrost stablecoinów jako kluczowy wskaźnik sugerujący, że Bitcoin wkrótce może wejść w fazę hossy.
W przeszłości wzrost kapitalizacji stablecoinów często zapowiadał napływ nowych środków na rynek kryptowalut. W związku z tym, w najbliższej przyszłości możemy spodziewać się znacznego popytu na Bitcoina.